Mindfulness – spróbuj u siebie!

Techniki medytacji w walce ze stresem.

Mindfulness – spróbuj u siebie!

Mindfulness.

Nasze codzienne życie nie raz wypełnione jest po brzegi pracą, zajęciami dodatkowymi, nauką, opieką nad bliskimi, zwykłymi przyziemnymi sprawami. Mamy wrażenie, że wszystko pędzi, próbujemy się w tym czasem bezskutecznie połapać. Przewlekły stres sprawia, że czujemy się coraz bardziej przemęczeni i bezsilni, przychodzi dużo złych i oceniających nas myśli. Dlatego aby przeciwdziałać tej gonitwie negatywnych projekcji czy obowiązków, warto zaprosić do swojej codzienności krótkie techniki relaksacyjne, które pozwolą nam się zakotwiczyć w danym momencie, odpocząć głowie.

Mindfullnes to praktyka pomagająca m.in. zredukować stres, lepiej sobie z nim radzić w ciągu dnia, pomaga w lepszym zasypianiu, poprawia koncentrację. Techniki opierają się na skupianiu myśli na bierzących doświadczeniach np. oddechu lub na medytacji i odpuszczaniu przychodzących myśli. Czyli po prostu bycie tu i teraz. Chwila skupienia, spokoju od codziennej gonitwy.

Mindfulness – spróbuj u siebie!

Jak wprowadzić mindfulness w życie?

Jak je wprowadzić w swoje życie? To proste i krótkie techniki, które powoli drążą skałę naszego umysłu. Nawet parę minut codziennie, poświęconych na regularne praktyki, pomagają nam z czasem lepiej radzić sobie ze stresem. Znajdź zatem parę minut i możemy działać.

Mindfulness – spróbuj u siebie!

Technika 1.

Spróbuj w porze picia swojej ulubionej herbaty lub kawy, poświęcić 5 minut na tylko to doświadczenie. Bez przeglądania telefonu, oglądania telewizora itp. Skup się na zapachu napoju, kolorze, smaku. Czerp z tej chwili jak najwięcej wrażeń zmysłowych. Poczuj kubek w swojej dłoni, temperaturę, powierzchnię na której siedzisz. To chwila, w której możesz zwolnić obroty, nie myśleć o obowiązkach i zadaniach na dziś. Czas dla Ciebie.

Technika 2.

W ciągu dnia kiedy czujesz mocne przebodźcowanie np. po wizycie w dużym sklepie, po intensywnej pracy, poświęć 5 minut na ćwiczenie oddechowe. Pomoże Ci to zwolnić natłok myśli, przywrócić w ciele i głowie spokój. Po prostu usiądź wygodnie lub połóż się na ziemi i skup swoją uwagę na wdechu i wydechu.

4 sekundy wdech

6 sekund wydech

Najważniejsze aby nie forsować się tym oddechem, jeśli nie jesteś w stanie robić tak długiego wydechu, zrób wydech na 5 sekund lub 4. Z czasem wynik się poprawi. Ale pamiętaj to nie olimpiada tylko relaksacja. Powtarzaj oddech tym trybem prze 5 minut. Z czasem możesz poczuć wzmożoną produkcję śliny czy ziewanie. To są sygnały informujące, że ciało się rozluźnia, przechodzi w stan pracy układu nerwowego przywspółczulnego. Po tej sesji na pewno poczujesz różnicę w głowie i ciele.

Technika 3.

Jeśli dużo pracujesz przy biurku, zrób sobie 3 minuty przerwy na sprawdzenie co czujesz w ciele. W jakim ułożeniu jest twoje ciało. Skup się na temperaturze powietrza, może czujesz jakiś podmuch na swoim ciele, ciepły promień słońca? „Przeskanuj” swoje ciało od czubka głowy aż po stopy. Zwróć uwagę na napięcia i postaraj się je z wydechem puścić. Poczuj jak materiał ubrania przylega do ciebie, skup się tylko na sobie przez tą chwilę. Ta technika pomaga uzyskać większy wewnętrzny spokój, skupienie uwagi a także pomaga poznać lepiej nasze ciało i sygnały które nam wysyła.

Technik bycia tu i teraz jest oczywiście dużo więcej. W gabinecie często pojawia się temat stresu, dlatego jeśli dotyczy Cię problem jego nadmiaru, chętnie pomogę Ci zarówno terapią jak i pomocnymi wskazówkami.

Wyszukaj na blogu

Autorzy: